Ochrona zdrowia potrzebuje szczerości, aby można ją było zacząć naprawiać. Dziś mamy w końcu narzędzia w postaci sztucznej inteligencji, aby walczyć z pomyłkami diagnostycznymi i lekarskimi. Człowiek popełnia błędy, AI nie ma takiego prawa.
Lekarz też może się mylić. I się myli, podobnie jak ludzie pracujący w innych branżach. Jedynym problemem jest to, że w ochronie zdrowia jak ognia unikamy tego tematu, bojąc się poruszania swego rodzaju nietykalnego tabu. Niesłusznie. Zawód lekarza wymaga precyzji. Kilkuletnie studia, a następnie praktyki zawodowe są rygorystycznym treningiem przygotowującym tych, którzy troszczą się o nasze zdrowie i życie. Za przysięgą Hipokratesa robią oni wszystko, aby pomóc i przede wszystkim – nie zaszkodzić. To, że czasami jest inaczej, wynika jedynie z ułomności cechujących każdego człowieka: ograniczonych możliwości zapamiętywania i przetwarzania informacji, podejmowania stronniczych decyzji czy kierowania się czasami niesłusznymi przekonaniami.
W medycynie prowadzą one do błędów, których skala pozostaje nadal tajemnicą. Bazujemy jedynie na szacunkach mówiących przykładowo o 1 500 000 zgonów na świecie spowodowanych nieprawidłową diagnozą lub jej brakiem. Ostatnie badanie przeprowadzone przez Uniwersytet Johna Hopkinsa sugeruje, że w samych Stanach Zjednoczonych z powodu błędów medycznych rocznie umiera 250 000 osób. Inne raporty mówią nawet o 440 000 zgonów. To trzecia – za nowotworami oraz chorobami serca i układu krążenia – przyczyna zgonów na świecie, niewspółmiernie rzadko dyskutowana. Jeszcze do niedawna tematu unikano, ponieważ niewiele można było zrobić poza tzw. check-listami i procedurami bezpieczeństwa.
Dziś, w czasach transformacji cyfrowej, mamy nowego sprzymierzeńca, który może nam, ludziom, pomóc w uzyskaniu najwyższej precyzji diagnozy i leczenia. Sztuczna inteligencja nie ma ograniczeń cechujących ludzki mózg – może wchłonąć nieskończone ilości danych, przenalizować je skrupulatnie, porównać i wyciągnąć wnioski na podstawie dostępnej wiedzy. Wszystko z szybkością i precyzją, z którą człowiek nie ma się co mierzyć. Maszyny potrafią liczyć, ludzie kreatywnie myśleć i odczuwać. Komputerom trzeba przekazać część kompetencji związanych z diagnozą i leczeniem, bo to one mają dostęp do danych na temat wszystkich 30 000 chorób, w czasie kiedy statystyczny lekarz może rozpoznać ok. 500. Lekarz i AI tworzą drużynę, która w końcu jest w stanie wyeliminować wiele pomyłek i przeoczeń, łącząc twarde dowody naukowe z intuicją i elementami humanizmu. Nie ma żadnego uzasadnienia, aby opóźniać szerokie zastosowanie aplikacji AI w medycynie wszędzie tam, gdzie mogą one minimalizować skalę ludzkich pomyłek. Tabu błędów medycznych przeterminowało się w erze nowych technologii.
W numerze 10/2019 polecamy:
„Digitalizacja medycyny jest faktem. Musimy zrobić wszystko, aby współdecydować o jej kształcie, nie będąc tylko biernym obserwatorem zmian.”
Martin Seychell, Zastępca dyrektora generalnego ds. Zdrowia i Bezpieczeństwa Żywności (DG SANTE) w Komisji Europejskiej
ZAMÓW PRENUMERATĘ w cenie 180 zł (12 numerów). Zamówienia: redakcja@osoz.pl
Czytaj kolejne wydania czasopisma z aplikacją OSOZNews (iOS, Android).
Wersja do czytania na komputerze: https://issuu.com/polishhealthcarejournal/docs/10_2019_osoz
Zachęcamy do lektury!
Redakcja Czasopisma
OSOZ Polska
redakcja@osoz.pl